eGNOSIS

Reinkarnacja w religiach i tradycjach ezoterycznych
Cz. II

Mariusz Dobkowski


Mariusz Dobkowski (ur. 1967) - historyk. Zajmuje się religioznawstwem. Interesuje się herezjami średniowiecznymi, nurtami dualistycznymi w chrześcijaństwie (głównie kataryzmem) i symboliką religijną. Redaktor naukowy prac zbiorowych: Nurty chrześcijaństwa, Semper, Warszawa 1995 oraz Kościoły, wspólnoty, herezje, Semper, Warszawa 1997, autor artykułów naukowych, popularnonaukowych i recenzji; uczestniczy w przygotowywaniu haseł do wielotomowej publikacji Religia. Encyklopedia PWN.

 

 

Dualiści

 

Wędrówka dusz była także częścią nauki wygasłej religii dualistycznej manicheizmu, który rozwijał się w Europie, Azji i na północy Afryki od III do XIV wieku n.e. Dobry punkt wyjścia do dyskusji na temat transmigracji u manichejczyków stanowi polemiczny tekst chrześcijański, Acta Archelai, z 1. poł. IV wieku[6].

 

Powiem wam zatem, jak dusza transmigruje do różnych ciał. Po pierwsze tylko mała jej część jest oczyszczana, a w związku z tym przechodzi ona do ciała psa, wielbłąda lub innego żywego stworzenia. Jeśli jest duszą mordercy przenoszona jest do ciał trędowatych; jeśli okaże się, że uczestniczyła w żniwach — do tych, którzy są upośledzeni w mowie. (Określenia duszy mogą być następujące: umysł (nous), myślenie, intelekt, myśl, rozum). Żniwiarze, którzy zbierają plony są jak archonci, którzy byli w ciemności od początku i zjedli zbroję Pierwszego Człowieka. Musieli zatem [żniwiarze — MD] zostać przemienieni w trawę lub rośliny strączkowe, lub jęczmień, lub kłosy zboża, lub jarzyny, a więc także oni mogą zostać ścięci podczas zbiorów.  Jeśli ktoś je chleb, musi także zostać chlebem i być zjedzony. Jeśli ktoś zabije ptaka, stanie się ptakiem; jeśli ktoś zabije mysz, stanie się myszą. Co więcej, jeśli ktoś jest bogaty na tym świecie i umarł, ten musi przejść do ciała żebraka, który chodzi i żebrze, a dalej czeka go wieczna kara. Jednakże, ponieważ to ciało należy do władców[7] i do materii, człowiek, który sadzi drzewo figowe musi przejść przez wiele ciał, aż to drzewo zostanie ścięte. Jeśli człowiek buduje sobie dom, będzie podzielony na wszystkie ciała. Jeśli człowiek kąpie się, jego dusza może przylgnąć do wody. A jeśli człowiek nie daje jałmużny Wybranemu, zostanie ukarany piekłem i będzie odradzał się w ciałach katechumenów[8], dopóki nie wynagrodzi tego wieloma jałmużnami. Dlatego katechumeni przynoszą najlepszą żywność jako ofiarę dla Wybranych. Kiedy oni [Wybrani — MD] mają jeść chleb, najpierw modlą się do chleba: »Nie zżąłem ciebie, ani ciebie nie zmełłem, ani zagniotłem ciebie, ani nie włożyłem cię do pieca, lecz zrobił to wszystko ktoś inny i przyniósł ciebie do mnie. Zjadam (cię bez winy)«. Kiedy powiedział to do siebie, zwraca się do katechumena: »Modliłem się za ciebie« i ten ostatni odchodzi. Jak już tobie mówiłem nieco wcześniej, jeśli człowiek żął, będzie zżęty i podobnie ten, kto wrzucił ziarno do maszyny, ten będzie do niej wrzucony, ktokolwiek będzie zagniatał, zostanie zagnieciony, ktokolwiek piekł, zostanie upieczony. Z tego powodu zabrania się im [Wybranym — MD] pracy. Mówią oni [manichejczycy — MD] również, że istnieją inne światy, z których wschodzą światła, kiedy oni znajdują się na tym świecie. A jeśli człowiek idzie po ziemi, szkodzi jej. A jeśli ktokolwiek poruszy ręką, staje się to przyczyną szkody uczynionej powietrzu. Ponieważ powietrze jest duszą ludzi, zwierząt, ptaków, ryb i gadów, i wszystkiego innego, co jest na świecie. Ponieważ mówiłem już wam, że to ciało nie należy do Boga, ale do materii, która jest ciemna i musi być utrzymana w ciemności[9].

 

Jakie informacje o manichejskiej transmigracji przynosi powyższy tekst? Po pierwsze, dusza może wcielać się w ciała ludzkie, zwierzęce, rośliny, a także w nieożywiony (w naszym mniemaniu) element rzeczywistości jakim jest woda; kościelny autor mówi także o wrażliwości ziemi i powietrza. Dalej pojawia się fragment mówiący o Wybranych i katechumenach (manichejskich Słuchaczach), jałmużnie w postaci „najlepszej żywności”, którą Słuchacze dawali Wybranym, jedzeniu przez Wybranych chleba i o zakazie pracy obowiązującym Wybranych. Ta część tekstu odnosi się do tzw. „stołu Wybranych”, czyli codziennego rytualnego posiłku tych ostatnich. „Stół Wybranych”, podczas którego zjadano chleb, warzywa, owoce oraz pito wodę, był najważniejszą ceremonią manichejczyków. Religijnym skutkiem tego posiłku było uwalnianie cząstek światłości, czyli Żyjącej Jaźni[10] uwięzionej w materii. Jak można przypuszczać, zbawcze uwalnianie światłości następowało także w innych okolicznościach, tj. w momencie śmierci Wybranego oraz, prawdopodobnie, w chwili śmierci Słuchacza. Omawiany tekst potwierdza, że kolejne inkarnacje dokonują się na zasadzie odpłaty za zasługi lub wykroczenia w poprzednim wcieleniu. Czy miały one następować według tak prostej „reguły odwetu” jak to podaje tekst, czy jest to tylko próba ośmieszenia manichejskiej doktryny przez kościelnego autora — sprawa pozostaje otwarta. Podsumowując należy powiedzieć, że reinkarnacja u manichejczyków służyła przede wszystkim oczyszczaniu elementów Żyjącej Jaźni (pożądanymi wcieleniami byłyby więc inkarnacje roślinne, zdatne do spożywania podczas rytualnego posiłku, inkarnacje Wybranego i prawdopodobnie także Słuchacza).

 

Według doktryny katarów (XII-XIV w.), średniowiecznych dualistów działający w zachodniej Europie, dusza, to anioł, który z powodu swojego pierwotnego upadku musiał odradzać się w ciałach ludzi i zwierząt, dopóki nie znalazł się w ciele „Doskonałego” — duchownego i wtajemniczonego tej wspólnoty. Doskonali, podobnie jak Wybrani u manichejczyków, oddawali się surowej ascezie. Żyjący na początku XIV wieku jeden z ostatnich katarskich duchownych twierdził, że do  ostatecznego wyzwolenia się duszy trzeba 9 wcieleń.

 

 

Wędrówka dusz a kult przodków

 

Wyznawcy tradycyjnych, plemiennych religii afrykańskich wierzą, że w narodzone dzieci wcielają się ponownie przodkowie danej rodziny. U niektórych ludów istnieje przekonanie, że we wnuku odradza się dziadek. Niekiedy dochodzi też do sytuacji, że dwie dusze przodków chcą zająć to samo ciało — sytuacji takiej musi wówczas zaradzić kapłan. Niektórzy przodkowie, aby wyrządzić komuś krzywdę, wcielają się na krótko. Wówczas dziecko ożywione duszą takiego przodka wcześnie umiera. Mieszkańcy Polinezji wierzą, iż dusza każdego dziecka umieszcza się w ciele za sprawą przodka lub jest jego duchem. Aby powtórnie się inkarnować duch przodka musi obmyć się najpierw w źródle lub w morskiej pianie.

 

 

Europejscy filozofowie i ezoterycy

 

W Europie, co najmniej od okresu oświecenia, idea kolejnych wcieleń jest oceniana — w odróżnieniu od religii indyjskich — pozytywnie. Reinkarnacja nie jest tu uważana za więzienie, zamknięty krąg, z którego należy się wyzwolić, tylko za możliwość doskonalenia się i poszerzania sfery swojej wolności. Jej zwolennikami byli tacy filozofowie jak Wolter (1694-1778) czy Gotthold Ephraim Lessing (1729-1781). Według Lessinga ludzkość doskonali się w ten sposób, że te same dusze wcielają się w kolejnych etapach rozwoju ludzkości. Ideą ponownych narodzin był zainteresowany także niemiecki filozof Artur Schopenhauer (1788-1860). Uważał on, że życie nieustannie się odradza, w związku z czym osoby, które znamy obecnie, towarzyszyły nam także w poprzednim wcieleniu i będą naszymi towarzyszami w przyszłości.

 

Upowszechnienie się na Zachodzie wiary w cykl narodzin należy łączyć z osobą Heleny Bławatskiej (1831-1891) i założonym przez nią Towarzystwem Teozoficznym. Bławatska twierdziła, że człowiek posiada 7 ciał: zewnętrznego ciała fizycznego, a następnie: ciała witalnego, astralnego, duchowego niższego (zwierzęcego) i wyższego (umysłu) — manas, elementu bodhi i atmana (ducha). Tylko trzy wyższe ciała (tj. manas, bodhi oraz atman) transmigrują. Między wcieleniami mija około tysiąca lat, a do ostatecznego wyzwolenia potrzeba co najmniej 800 inkarnacji. Poznawczy i wyzwalający charakter reinkarnacji akcentował także twórca antropozofii Rudolf Steiner (1861-1925). Uważał on, że człowiek składa się z trzech elementów cielesnych (ciało fizyczne, eteryczne — „roślinne” i astralne — „zwierzęce”), trzech aspektów duszy (dusza doznaniowa, dusza rozsądkowo-uczuciowa i dusza samoświadoma) oraz ducha (duch-jaźń, duch-życie, duch-człowiek). W cyklu kolejnych wcieleń tylko element duchowy doznaje ciągłego rozwoju. Według antropozofii najbliższym celem owej „pedagogiki reinkarnacyjnej” jest uzyskanie statusu istoty anielskiej w następnej epoce kosmicznej, epoce jowiszowej. Liczba wcieleń elementu duchowego nie jest z góry określona, a czas pomiędzy kolejnymi inkarnacjami wynosi co najmniej 7 lat.

 

 

Reinkarnacja w dwudziestowiecznych religiach i ruchach religijnych

 

Wiara w reinkarnację jest ważnym elementem kaodaizmu (nazwa pochodzi od Cao Dai, jedynego Boga tej religii), założonego w 1919 roku przez Wietnamczyka Ngo Van Chieu (1878-ok.1926)[11]. Wykazuje on wpływy buddyzmu, taoizmu, konfucjanizmu, chrześcijaństwa oraz spirytyzmu. Spirytyzm dla wyznawców tej religii jest dowodem na istnienie duszy, umożliwia kontakt ze zmarłymi, a także stanowi przesłankę do wiary w reinkarnację. Przekonanie, że istoty duchowe zwane thetanami, mogą inkarnować się jako ludzie, a także jako rozumni mieszkańcy innych obszarów kosmosu składa się na naukę Kościoła Scjentologicznego powstałego w 1955 roku, a założonego przez  Amerykanina Ronalda Lafayette’a  Hubbarda (1911-1986). Transmigracja oparta na zasadzie prawa karmana cechuje doktrynę ruchu Eckankar (nazwa pochodzi od słowa ECK, określającego energię kosmiczną, nazywaną przez wyznawców także Siłą Życiową, Duchem Świętym lub Słyszalnym Prądem Życia, Który Podtrzymuje Wszelkie Życie). Ruch ten został założony w Stanach Zjednoczonych przez Paula Twichella (1908-1971) w 1965 roku. Według nauki Eckankar, reinkarnujący się element duchowy wciela się według wstępującego porządku najpierw w minerały, potem w rośliny, następnie w zwierzęta (tu zgodnie z hierarchią znaną z teorii ewolucji: w ryby, gady i ssaki), aby  w końcu odrodzić się w ciele człowieka. Transmigrujący pierwiastek, który uzyskał ludzkie ciało otrzymuje szansę na przyśpieszenie swojej wędrówki, której celem jest dotarcie przez 10 sfer niebiańskich do panenteistycznego Boga o imieniu Sugmad (określanym także jako „Wieczny ECK”). Wyzwolenie i połączenie z Bogiem ma ułatwić 10 inicjacji oferowanych przez religijny ruch Eckankar.   

 

Wiara w wędrówkę dusz stała się też jednym z ważnych elementów religijno-kulturowego ruchu New Age, który narodził się w latach sześćdziesiątych w Stanach Zjednoczonych, a następnie oddziałał na cały świat Zachodu. Badania statystyczne potwierdzają wzrastającą popularność metempsychozy. Dziś wierzy w nią ponad 20% Amerykanów, Kanadyjczyków i Francuzów. Według badań Centrum Badania Opinii Społecznej (CBOS) z 1997 roku w Polsce wiarę w reinkarnację zadeklarowało 34% respondentów. I choć niekiedy podkreślana jest nieadekwatność metody ankietowej do badania religijności[12], to ta wysoka liczba świadczy, jeśli nie o wierze w reinkarnację, to przynajmniej o zainteresowaniu dla zagadnienia „wędrówki dusz” wśród Polaków.

 

 

Podsumowanie

 

I.

 

Aby stworzyć model zjawiska reinkarnacji w religiach i tradycjach ezoterycznych na podstawie powyższego materiału faktograficznego należy odpowiedzieć na kilka ważnych pytań cząstkowych (wówczas otrzymamy elementy modelu reinkarnacji). Oto one: 1.  jaki element podlega wcieleniom?; 2.  w jakie formy świata zjawiskowego wciela się nieśmiertelny pierwiastek?; 3.  jaki jest interwał pomiędzy inkarnacjami?; 4.  co się wówczas dzieje z inkarnujacym się elementem?; 5.  ile potrzeba inkarnacji, aby osiągnąć cel procesu reinkarnacyjnego?; 6.  jaka jest zasada, która kieruje procesem ponownych narodzin?; 7.  co jest celem transmigracji?; 8.  jak jest oceniane samo zjawisko ponownych narodzin?

 

Podstawowym założeniem systemu reinkarnacyjnego jest idea, że człowiek (bo do niego w najwyższym stopniu odnoszą się systemy reinkarnacyjne) składa się przynajmniej z dwóch członów: nieśmiertelnego (odradzającego się) i śmiertelnego. Często antropologia systemów reinkarnacyjnych jest bardziej złożona i mówi o wieloczłonowości człowieka: np. katarzy byli zwolennikami koncepcji trychotomicznej (ciało, dusza, duch), teozofowie mówią o 7 ciałach, a antropozofowie o 9 (trzy ciała trzy dusze i trzy elementy duchowe).

 

Ad. 1.  Inkarnującą się częścią bywa a.  element boski, np. dusza dionizyjsko-tytaniczna w orfizmie, pierwiastek boski w ezoteryce muzułmańskiej, element światłości w manicheizmie, ale także b.  podmiot nieśmiertelny o niższym statusie ontycznym niż Absolut albo bóg: np. upadli aniołowie u katarów oraz c.  wieczna zasada ożywiona i podmiot poznający w tzw. religiach bez Boga, np. atman w hinduizmie i dźiwa w dźinizmie.

Ad. 2.  W każdym z systemów reinkarnacyjnych formą, którą przyjmuje pierwiastek nieśmiertelny jest człowiek, ale wcielenia następują także w ciała roślin, zwierząt, nieożywione elementy natury (śnieg, ogień, woda, powietrze), inteligentne istoty z innych planet. Ponadto ożywiony i poznający podmiot może odrodzić się jako bóstwo lub demon (buddyzm).

Ad. 3.  Odstęp pomiędzy inkarnacjami może być bardzo różny. Według wierzeń jednych religii dusze czekają na kolejne wcielenie kilka tygodni, a według innych — nawet kilka tysięcy lat.

Ad. 4.  W okresie „między śmiercią a narodzinami” element nieśmiertelny często poddawany jest próbom lub sądowi, które decydują, czy będzie się dalej inkarnował, a jeśli tak, jakie ciało uzyska. W niektórych systemach reinkarnacyjnych etap zaświatowy to nie tylko zwykłe zdanie sprawy z poprzednich uczynków, ale (np. buddyzm tybetański) także próba inicjacyjna, która może zmodyfikować „cielesne” zasługi.

Ad. 5.  Nie ma zgody, co do liczby wcieleń potrzebnych, aby nastąpił kres procesu odradzania się nieśmiertelnego pierwiastka duchowego. Niekiedy jest to pojedyncze wcielenie (religie czczące przodków), w innych przypadkach — kilka do kilku tysięcy inkarnacji, a nawet — nieskończona ich liczba.

Ad. 6.  Najczęściej zasadą, która kieruje sekwencją wcieleń, jest zasada odpłaty za czyny w poprzednim wcieleniu/ wcieleniach (najlepszym przykładem prawo karmana). Ale jest także reguła ewolucji, inkarnacja w coraz wyższe hierarchicznie formy (nowożytni filozofowie europejscy, Eckankar) niejako automatycznie, niezależnie od zasług. Ten element systemu reinkarnacyjnego uzasadnia istnienie etyki i praktyk religijnych (dyscyplina, często asceza i rytuały), mających na celu skierowanie procesu wcieleń w kierunku soterii lub przyśpieszenie sekwencji wcieleń.   

Ad. 7.  Celem transmigracji jest najogólniej pojęta soteria (wyzwolenie, oświecenie, zbawienie) rozumiana jako: uzyskanie zbawczego poznania, oczyszczenie pierwiastka boskiego, ponowne połączenie się z bóstwem, przywrócenie porządku kosmicznego, kontynuacja istnienia danego etnosu, podnoszenie swojego statusu ontycznego lub podążanie za naturalnym porządkiem wszechświata (palingeneza zachodnich filozofów).

Ad. 8.  Wędrówka dusz jest różnie oceniana w poszczególnych religiach i kręgach kulturowych. Dla religii wywodzących się z Indii jest ona przyczyną cierpienia; wyrwanie się z koła wcieleń oznacza zwykle wyzwolenie lub oświeceniem (tu myślenie reinkarnacyjne uzasadnia postawę antykosmiczną). W religiach, gdzie ważny jest kult przodków, jego dusza wciela się na ogół w celu pomocy dla wspólnoty żyjących. W zachodnich poglądach filozoficznych i nurtach ezoterycznych reinkarnacja jest zasadniczo wartościowana pozytywnie. Zwykle daje ona szansę na pełniejszy rozwój i lepsze poznanie własnej istoty i natury świata, jest też sposobem na oczyszczenie się ze skutków złych uczynków (tu myślenie reinkarnacyjne wspiera postawę prokosmiczną).

 

 

II.

 

Jakie funkcje pełnią systemy reinkarnacyjne w religiach i tradycjach ezoterycznych?

 

1.  Systemy reinkarnacyjne łączą przekonania na temat świata z wyobrażeniami zaświatów (rozumianych zarówno jako krainy zaświatowe, jak i stany medytacyjne). Stanowią więc spajający, a więc niekiedy podstawowy element danej religii lub tradycji ezoterycznej.

 

2.  Mają one duży potencjał wyjaśniający:

      a.  wyjaśniają dobry lub zły los człowieka, jego miejsce w strukturze społecznej, a zatem tłumaczą jego przeznaczenie. I jakkolwiek w perspektywie jednego życia reinkarnacja jest deterministyczna, to w perspektywie szeregu egzystencji, przeciwnie: ujawnia swój indeterministyczny charakter (winy z dawnych wcieleń można naprawić);

      b.  uzasadniają praktyki religijne (np. związane ze śmiercią), etykę (np. stosunek do istot żywych) i dyscyplinę religijną (często surową, mającą na celu oczyszczenie inkarnującego się elementu);

      c.  tłumaczą jako skutek anamanezy niezwykłą wiedzę, wyjaśniają pewne zachowania i preferencje jednostki a także podobieństwo fizyczne czy poglądów;

      d.  objaśniają przypadki opętania (próba zajęcia ciała przez błąkającą się duszę) czy niedorozwoju (niewystarczająco wcielona dusza).

 

3.  Systemy reinkarnacyjne przyczyniają się do animizacji i oswojenia świata. Jeśli można wcielać się w inne osoby ludzkie (czy nawet istoty z odległych rejonów kosmosu), zwierzęta, rośliny a także przedmioty nieożywione, to świat staje się rzeczywistością o dwóch ważnych cechach. Po pierwsze — jest ożywiony, gdyż jego różne elementy obdarzone są wrażliwością i inteligencją, a po drugie — staje się  oswojony, ponieważ  możemy — potencjalnie (w nagrodę lub za karę) — zamieszkać w każdym z jego elementów.


 


[6] Oryginał tekstu powstał w języku greckim. Znany jest z łacińskiego przekładu, który został sporządzony niedługo później. Pewne fragmenty Acta Archelai zachowały się w dziele Panarion Epifaniusza z Salaminy. O poglądach na temat reinkarnacji mówi rozdział X Acta Archelai.

[7] Tj. archontów — MD.

[8] Chodzi o manichejskich Słuchaczy.

[9] Tłumaczenie według: I. Gardner, S.N.C. Lieu, Manichaean Texts from the Roman Empire, Cambridge 2004, s. 184-185.

[10] Żyjąca Jaźń, czyli świetlista substancja, nosi wiele nazw u manichejczyków, np.: Pięciu Bogów, Pięć Świateł, Synowie Światła, Zbroja Pierwszego Człowieka, Święci Nieśmiertelni, Żyjąca Dusza, Świetlista Jaźń. Mimo wielu określeń chodzi o te samą postać mitologiczną — Zbroję Pierwszego Człowieka ściśle utożsamioną z jego Pięcioma Synami, którzy po uratowaniu Pierwszego Człowieka pozostali uwięzieni w ciemności.

[11] Niekiedy za założyciela kaodaizmu uważa się Le Van Trung (1876-1934), który w 1926 roku ustanowił instytucjonalne ramy tej religii.

[12] Por. K. Koseła, Religijność z kwestionariuszy, „Nomos” 1997/98, nr 20/21, s. 175-177.

 

 
 

 

 

powrót do pierwszej czesci powrót do strony e Aurea Catena Gnosis