eGNOSIS

W poszukiwaniu Wielkiej Bogini.
Religia Basków i prehistoria cz. II

Mariusz Dobkowski


Mariusz Dobkowski (ur. 1967) - historyk. Zajmuje się religioznawstwem. Interesuje się herezjami średniowiecznymi, nurtami dualistycznymi w chrześcijaństwie (głównie kataryzmem) i symboliką religijną. Redaktor naukowy prac zbiorowych: Nurty chrześcijaństwa, Semper, Warszawa 1995 oraz Kościoły, wspólnoty, herezje, Semper, Warszawa 1997, autor artykułów naukowych, popularnonaukowych i recenzji; uczestniczy w przygotowywaniu haseł do wielotomowej publikacji Religia. Encyklopedia PWN.

 

Poza źródła materialne

 

Wraz z figurkami paleolitycznych „wenus” kończą się materialne dowody na istnienie wyobrażeń i kultu Wielkiej Bogini. Można jednak przypuszczać, że Bogini Życia i Śmierci ma jeszcze starszy rodowód. Przesłankami wcześniejszego pochodzenia Wielkiej Bogini mogą być pochówki w pozycji embrionalnej dokonywane przez neandertalczyków pod koniec dolnego paleolitu (ok. 200-150 tys. p.n.e.). Ułożenie ciała zmarłego w takiej pozycji może sugerować wiarę w Kosmiczną Matkę, która jest zarówno źródłem życia, jak i jego kresem. 

Ponieważ posuwając się w głąb przeszłości gatunku ludzkiego i dziejów jego religii nie znajdujemy więcej źródeł materialnych, a tym bardziej pisanych, które mogłyby objaśnić atrybuty i strukturę religijno-symbolicznego kompleksu Wielkiej Bogini, porzućmy metodę empiryczno-historyczną. Antropolog religii Andrzej Wierciński podejmuje próbę ustalenia wierzeń związanych z kompleksem religijnym Wielkiej Bogini odwołując się do metody strukturalnej. Charakter protekcyjno-macierzyński Wielkiej Bogini wywodzi on z wczesnodziecięcych doświadczeń człowieka, aspekt inicjacyjny — z doznań okołoporodowych, a wielopostaciowość Bogini tłumaczy stosując metodę analogizacji symbolicznej[1]

Według ustaleń tego badacza:

1. Charakter protekcyjno-macierzyński Wielkiej Bogini mógł być analogią (projekcją?) doznań, których dziecko doświadcza w wyniku obcowania z matką w jej aspekcie żywiącym, opiekuńczym i edukacyjnym; doznania te odpowiadają za kształtowanie się podstaw kompleksu ego, więzi społeczne i uczuciowe, poczucie przynależności, dychotomii swoje-obce.

2. Aspekt inicjacyjno-magiczny Wielkiej Bogini mógł być związany z dostępem do pamięci okołourodzeniowej i transpersonalnej — tak jak są one znane z badań Stanislava Grofa nad wielokrotnym użyciem LSD w warunkach kontrolowanych. Przy ujawnianiu doświadczeń pamięci okołourodzeniowej porządkują się one w 4 matryce doznaniowe, w układzie od skrajnie negatywnych do najbardziej pozytywnych[2]:

      

Lp.

Okres porodu

Rodzaj doznań

1.       

dziecko w drogach rodnych przy zamkniętej szyjce macicy

uczucia wielkiego cierpienia, beznadziei, rozpaczy, całkowitej utraty sensu, bliskiej śmierci; „sytuacja bez wyjścia”, „połknięcie przez monstrum (np. smok, pająk, rekin, ośmiornica, wir wodny)”;

2.       

dziecko w drogach rodnych przy otwartej szyjce macicy

tytaniczna walka o życie; cierpienie i ekstazy (tzw. „ekstaza wulkaniczna”); ekstrema termiczne;

3.       

narodziny

przejście pomiędzy ośrodkami; dekompresja ciała, poczucie ekspansji; doznanie jasnego światła; poczucie wyzwolenia i olśnienia;

4.       

błogostan w łonie matki przed narodzinami

błogość i szczęście, „ekstaza oceaniczna”; brak podziału na podmiot-przedmiot.

 

Doznania transpersonalne wykraczają już poza doświadczenia i pamięć konkretnego indywiduum (pojawiają się np. doświadczenia wyjścia z ciała, przypomnienia reinkarnacyjne, wglądy w dawne kultury), a co najważniejsze pojawiają się doznania zjednoczenia z całą biosferą, Ziemią jako planetą lub nawet całym materialnym wszechświatem.

 

3. Stosując metodę analogizacji symbolicznej można wyprowadzić następujące symbole szczegółowe, z którymi może być kojarzona Wielka Bogini lub postacie, w jakich może się przejawiać: Ziemia, Świat Podziemny, Pierwotny Chaos, ogień, dom, tkanie, Księżyc, woda, góra, jajo, nasiona, doliny, wąwozy, bruzdy, dwustronny topór oraz wąż, ptak wodny, ropucha/żaba, gołębica, koza, krowa, pszczoła, motyl[3]. 

Zamykając dotychczasowe rozważania należy stwierdzić, że istnieją poważne przesłanki, by sądzić, iż wyobrażenie Wielkiej Bogini i jej kult sięga przynajmniej 25 tys. lat p.n.e. Niezależnie od epoki prehistorycznej Bogini ma ono swoją jasną i ciemną stronę. Jasna odwołuje się do aspektu ochronno-macierzyńskiego; stanowi pozytywny element opozycji swój-obcy, czyli akcentuje to, co znane, swojskie, dotyczące znajomej wspólnoty (rodziny, rodu, plemienia), obdarzone pozytywnymi uczuciami; jasny aspekt Bogini odnosiłby się zatem do stanu normalnej świadomości. Ciemna strona Bogini jest związana z jej aspektem inicjacyjno-magicznym, kojarzącym się z cierpieniem i śmiercią, zmienioną świadomością, zaświatami. Oba aspekty Bogini są religijno-symbolicznym odzwierciedleniem tajemnicy życia, śmierci i odrodzenia. W neolicie tajemnica ta była łączona z wegetacją roślin i żyznością Ziemi (Bogini Wegetacji), w paleolicie zaś z dziką zwierzyną (Pani Zwierząt). 

W tym miejscu nasuwa się myśl o jeszcze jednej postaci Bogini, a mianowicie Wielkiej Bogini jako Matce Wszystkich Ludzi. W rejonie Pacyfiku znanych jest wiele mitów, gdzie stwórczynią kosmosu była bogini, która rozpoczęła kreację od urodzenia pierwszych ludzi (np. Patinsya u Alfuriańczyków na Molukach, bogini Timbehes na Papui Nowej Gwinei, Varima-Te-Takere na jednej z Wysp Cooka, czy Lumimu’ut na Sulawesi)[4]. Tu zatem tajemnica narodzin i życia odnosiłaby się do tego, co człowiekowi najbliższe — do niego samego i jego wspólnoty krewniaczej.

 

 

Wielka Bogini i pierwiastek żeński w religii Basków

 

Mari

 

Jak już było wspomniane, religia Basków stanowi dobry przykład do badania kompleksu symboliczno-religijnego Wielkiej Bogini z tego względu, że większość baskijskich bóstw, demonów i duchów jest rodzaju żeńskiego; inną racją jest archaiczność tej religii, która, sięga prawdopodobnie swoimi początkami paleolitu. 

Szczególną rolę pośród bóstw baskijskich odgrywa bogini Mari, nazywana przez Jorge Ruiza Lardizabala — nie bez racji — „królową euskarskiego panteonu”[5] . Rdzeń ma- w imieniu tej bogini wskazuje na związek z macierzyństwem i płodnością[6]. Prawdopodobnie pierwotnie nosiła ona imię Amaya lub Maya, Mair, Mairi, Maidi; wskazuje się czasami, że rodowodem imienia Mari mogła być nazwa Marilurrako — „Mari-Ziemia”. W mitologemie Mari zawierają się poznane już wcześniej funkcje Wielkiej Bogini: bóstwo przyrody (Pani Zwierząt i Ziemi), pani ognia, patronka domu i ogniska domowego oraz opiekunka kobiet. Postaci zwierząt, które Mari przybiera potwierdzają przypuszczenie o jej aspekcie Pani Zwierząt, gdyż podobnie jak Bogini paleolityczna panuje nad nimi na wszystkich trzech poziomach: ziemskim (byk, kozioł, koziorożec), wyższym (kruk, sęp) i dolnym (wąż). Jest ponadto personifikacją gór. Reliktowy charakter Mari potwierdzają jej wyobrażenia jako ognistej istoty lub przedmiotu (kobieta otoczona płomieniem, ognisty ptak, płonąca kula, sierp lub półksiężyc) — w takich postaciach Mari przemieszczała się po niebie przeskakując pomiędzy szczytami górskimi. Mari posiadała także cechy nie łączone w naszych rozważaniach z kosmicznym bóstwem żeńskim, a mianowicie funkcję gromowładcy oraz boga atmosfery i pogody. Mari władała burzą, piorunami i błyskawicami. Burzę Euskaldunowie objaśniali jako skutek przemieszczania się Mari w powietrzu, albo zjawisko towarzyszące jej wyjściu z jaskini lub też obcowaniu cielesnemu z jej małżonkiem Maju. Związek Mari z atmosferą ilustrują jej epifanie jako tęczy, białej chmury, czy podmuchu wiatru. Według niektórych z mitów istnieją przesłanki do odtworzenia kosmogonicznej roli Mari: miałaby ona być matką dwóch córek — Słońca i Księżyca oraz syna — Nieba. Ciemny aspekt baskijskiej bogini kosmicznej wiąże się z magią i czarami. Uchodziła za wieszczkę, przypisywano jej panowanie nad czarownicami, a jako jej mieszkanie wskazywano jaskinie i podziemia. Z wyobrażeń o Mari słabo przebija także jej aspekt męski. Może to sugerować jej wczesną, androgyniczną postać. To z kolei wskazuje na jej pierwotny, kosmogoniczny charakter, jako bóstwa w pełni potencjalnego, istniejącego przed kreacją.  

Należy wspomnieć jeszcze o kilku charakterystycznych cechach najważniejszej baskijskiej bogini. Mari w postaci kobiecej wyobrażano najczęściej jako piękną, elegancką i młodą kobietę. Istnieją też opisy bogini z kurzymi łapkami lub o kozich kopytach (zapewne w związku z jej archaiczną funkcją Pani Zwierzyny i Łowów). W niektórych rejonach była przedstawiana z księżycową aureolą wokół głowy. Mari, jak większość baskijskich bóstw i duchów, przebywała głównie w podziemiach. Jej siedziby (głównie jaskinie) były bogato wyposażone, znajdowały się tam złote przedmioty i drogocenne kamienie. Bogini tej przypisywano zdolność przemiany węgla w złoto i na odwrót, a także umiejętność przędzenia i tkania. Partnerem Mari był Maju (postać węża Sugaara). Z tego związku narodzili się dwaj synowie (starszy — dobry i młodszy — zły) lub dwie córki. Bogini wiązała się też ze śmiertelnikami. Mari w stosunku do ludzi była neutralna, raczej pomocna, a swój aspekt złoczynny ujawniała tylko w przypadku, gdy zakłócano jej spokój. Nie mówi się o jakimś specjalnym kulcie tej bogini. Cześć oddawano jej w razie potrzeby: by zażegnać suszę, deszcze lub grad, albo żeby sprowadzić opady. Składano jej wówczas ofiary z monet, barana, a przed jej domami-jaskiniami urządzano tańce.  

Po zwycięstwie i ustaleniu się chrześcijaństwa wśród Euskaldunów — Mari była identyfikowana z Matką Boską. Ten zabieg spowodował, że nasza wiedza o bogini jest stosunkowo duża, choć oczywiście niekompletna. Postać Mari sugeruje silny aspekt płodnościowy i seksualny, natomiast w wierzeniach, które dotarły do naszych czasów zachował się on jedynie w formie wyblakłych aluzji. 

Przekazy baskijskiej tradycji, tak jak ją przedstawia Jorge Ruiz Lardizabal, pozwalają ujrzeć Mari jako bóstwo kompletne: 1. tworzące kosmos (rodzące Niebo, Słońce i Księżyc, a samo pozostające Ziemią), 2. panujące na wszystkich trzech poziomach kosmicznych (na Ziemi ze względu na aspekt płodnościowy, w Świecie Podziemnym — jako mieszkanka jaskiń i w Niebie — jako gromowładczyni i pani atmosfery) 3. posiadające aspekt jasny (cechy macierzyńskie, pani pogody i jasnego nieba) oraz ciemny (związek z magią, czarami, posiadaniem cech chtonicznych). Być może w podobny sposób była wyobrażana i odczuwana Wielka Bogini w epokach prehistorycznych.

 

Pierwiastek żeński i męski w religii Basków

 

Oprócz bogini Mari pierwiastek żeński skupiał się w Ziemi (często utożsamianej z tą boginią), Słońcu i Księżycu oraz takich istotach nadprzyrodzonych jak Herensugue, Gaueko i Inguma.  

Ziemia w języku baskijskim to Lurbia. „Ziemia to matka Słońca i Księżyca. Oba bóstwa do jej łona wracały codziennie[7]. To oraz fakt, że żyli na niej ludzie, zwierzęta i rośliny czyniły z Lur [czyli Lurbi, Ziemi — MD] symbol i boginię życia.” Słońce w dialektach języka baskijskiego jest zasadniczo rodzaju żeńskiego. Prawie wszystkie jego nazwy, np. eguzki posiadają rdzeń egu(n) oznaczający intensywne światło i jasność. Niekiedy Euskaldunowie mówili o nim „Babcia Słońce”, „święta”, „błogosławiona”[8]. W czasach chrześcijańskich było nawet utożsamiane z Marią. Księżyc w euskerze ma także rodzaj żeński. Jego najpowszechniejsze nazwy to Illargui, Arguizari, posiadające cząstkę argui — oznaczające słabe, odbite światło[9]. Baskowie uważali go za córkę Ziemi i nazywali „Pani Matka Księżyc”, „Babcia Księżyc”[10]. Księżyc Euskaldunowie łączyli ze śmiercią i zmarłymi.  

Przedstawicielem żeńskich demonów o charakterze negatywnym to Herensugue — latający wąż (czyli właściwie: smoczyca). Miał sępie skrzydła szponiaste łapy i podobnie jak Mari mógł zamienić się w ognistą kulę. Inne to: Gaueko — żeński demon ciemności oraz Inguma — zły duch szkodzący w domu, duszący w nocy i powodujący koszmary; często wyobrażany w postaci ćmy. 

Warto też powiedzieć parę słów o pierwiastku męskim w mitach i wyobrażeniach Euskaldunów. „[...] Wierzenia baskijskie traktują bardzo po macoszemu istoty rodzaju męskiego i albo nie wspominają o nich wcale, jak o partnerach Słońca, Księżyca i Ziemi, albo czynią to w sposób marginesowy, jak w przypadku Maju, męża głównej postaci euskarskiego panteonu — Mari”[11]. Znamienna jest w tym kontekście sytuacja baskijskiego Nieba, (bask. Urcia, Ostri, Iurtzi), które było rodzaju męskiego, a według wspominanego już mitu — narodziło się jako jedyne dziecko płci męskiej bogini Mari (dwoje pozostałych to córki: Słońce i Księżyc). Postać boga nieba jest niewyraźna, a samo niebo to raczej przestrzeń, w której poruszają się Słońce i Księżyc, Mari, duchy i demony, niż byt o określonym charakterze. Stanowi ono zatem tło dla istot boskich, które są dobre lub złe, ale zawsze wyraziste i w większości żeńskie. O takim podziale być może decydowało utożsamienie, że to, co poznane i bliskie uzyskiwało walor żeński, a to, co nieznane i odległe — charakter męski.

 

 

Trzy postaci i cztery aspekty Wielkiej Bogini

 

Doszliśmy do końca naszych rozważań. W tym miejscu łączą się trzy wątki, którymi podążaliśmy, aby naszkicować najwcześniejszą, bo neolityczną i paleolityczną postać Wielkiej Bogini, a mianowicie wątek prehistoryczny, strukturalny, i ten opierający się na analizie wierzeń religii Basków.  

Historycznie rzecz ujmując Wielka Bogini przejawiała się w trzech postaciach: Pani Wegetacji (w neolicie), Pani Zwierząt i Polowania (w późnym paleolicie) i prawdopodobnie najwcześniej — jako Matka Wszystkich Ludzi.  

W kompleksie religijno-symbolicznym Wielkiej Bogini można odnaleźć dwie strony (jasną i ciemną) oraz cztery aspekty. Omówmy najpierw jasną stronę Wielkiej Bogini, związaną ze stanem normalnej świadomości i postrzeganiem świata zewnętrznego, zmysłowego. Pierwszym jej aspektem jest Bogini Rodzicielka (Dea Genetrix), czyli ta która daje początek ludziom, zwierzętom, roślinom i ciałom kosmicznym[12]. Drugi aspekt jasnej Wielkiej Bogini to Bogini Opiekunka (Dea Protectrix) z jej funkcją ochronno-opiekuńczą; aspekt ten najłatwiej zrozumieć przez analogię do najwcześniejszych relacji pomiędzy matką a dzieckiem. Matka jest wówczas najważniejszym emocjonalnym i poznawczym punktem odniesienia; jej obecność wyznacza zakres tego, co znane, swojskie i bezpieczne. Wydaje się zatem, że Wielka Bogini w tej funkcji dba nie tylko o odnawianie się źródeł obfitości (zwierzęcych lub roślinnych), ale także dzieli całą percypowaną zewnętrznie rzeczywistość na swojskie i obce, znane i nieznane, Kosmos i Chaos. W wyobrażeniach religijnych centrum takiego Kosmosu wyznacza ognisko, które daje światło i ciepło, a także gromadzi wspólnotę. Nic zatem dziwnego, że w religii Euskaldunów, gdzie silnie akcentowany jest pierwiastek żeński oraz strach przed nocą i ciemnością, nastąpiła waloryzacja ognia zarówno jako atrybutu Mari, jak i ogniska domowego.  

Wielka Bogini rozpatrywana od swojej ciemnej strony patronowała czynnościom przeciwnym do poprzednio omówionych: była panią śmierci i przekraczania wewnętrznych granic tego, co znane i swojskie. Aspekt ciemnej Wielkiej Bogini, który patronował inicjacji, czyli stanom zmienionej świadomości, a zatem postrzeganiu rzeczywistości wewnątrzpsychicznej i transpersonalnej, nazwijmy Dea Mortifera (Bogini Uśmiercająca). Jednak Bogini nie patronuje każdej inicjacji, tylko takiej, która jest zwrócona ku światu, pragnącej połączyć pierwiastek duchowy z materialnym. Funkcję Bogini odpowiedzialną za magię, czyli oddziaływanie na ukrytą stronę rzeczywistości możemy określić jako Dea Maga (Bogini Czarodziejka/Czarownica). Inicjacja, jak próbowaliśmy ją pokazać w analogii do doznań okołoporodowych i transpersonalnych, przeprowadzała wtajemniczanego przez stany umierania, odrodzenia i poszerzenia świadomości. Po wtajemniczeniu inicjowany znał ukrytą stronę rzeczywistości i za pomocą procedur magicznych „z tej strony” mógł oddziaływać na „tamtą” tak, aby działalność ta przynosiła efekty w świecie zjawiskowym. 

Ponadto cztery podstawowe funkcje-cechy Wielkiej Bogini znalazły miejsce w późniejszych kulturach i religiach:

 

1.           

Dea Genetrix — to matryca dla kosmogonii wyobrażanej jako narodziny, emanacja lub powstanie z pramaterii.

 

2.           

Dea Protectrix — to wzorzec dla powstawania tożsamości: rodzinnych, plemiennych, narodowych, państwowych, zawodowych, terytorialnych, religijnych, ideologicznych, który w przyszłości stanie się być może podstawą przynależności typu globalnego.

 

3.           

Dea Mortifera — to patronka nurtów inicjacyjno-ezoterycznych „kuświatowych”, zmierzających do uduchowienia lub przebóstwienia świata, materii lub ciała (np. alchemia, tantra, kabała).

 

4.           

Dea Maga — to odniesienie dla myślenia symbolicznego i aktywności znanych dziś jako artystyczne.

 

 

Podsumowaniem rozważań na temat kompleksu religijno-symbolicznego Wielkiej Bogini niech będzie konstatacja o jego wpływie na aspekty męskiego bóstwa, które pojawiło się wraz ze schyłkiem neolitu a swoją pełną postać uzyskało w religiach monoteistycznych. Atrybuty męskiego bóstwa wydają się być zwierciadlanym odbiciem podstawowych cech-funkcji Wielkiej Bogini, co zostało pokazane w poniższej tabeli.

 

1.           

 Dea Genetrix (Bogini Rodzicielka) — aspekt Bogini, dzięki któremu, poprzez zrodzenie, daje ona początek ludziom, zwierzętom, roślinom i ciałom kosmicznym.

Deus Creator (Bóg Stworzyciel) — aspekt Boga związany ze stworzeniem z nicości (creatio ex nihilo).

 

2.           

Dea Protectrix (Bogini Opiekunka) — aspekt związany z funkcją ochronno-opiekuńczą Bogini; odnosi się do tego, co znane, swojskie i bezpieczne. Łączy się z kręgiem znanej rzeczywistości, kojarzonej także z kulturą, więziami społecznymi i osiadłym trybem życia.

 

 

 

Deus Conquestor (Bóg Zdobywca) — aspekt Boga odnoszący się do wyjścia poza krąg znanej i bezpiecznej rzeczywistości oraz kojarzony z bezpośrednim przeciwstawieniem się naturze. Ta cecha Boga łączona jest z ekspansją, podbojem, walką, ale także z wymianą idei i religijnością misyjną.

 

3.           

Dea Mortifera (Bogini Uśmiercająca) — aspekt Bogini, który patronuje inicjacji zwróconej ku światu, pragnącej połączyć pierwiastek duchowy z materialnym (np. misteria Kybele, Izydy, misteria eleuzyńskie).

 

 

Deus Mortifer (Bóg Uśmiercający) — aspekt Boga patronujący inicjacji antyświatowej, zmierzającej do zanegowania materii, ciała i stworzenia; jej celem jest całkowite zwrócenie się ku rzeczywistości boskiej i duchowej (ten model inicjacji najlepiej realizowany jest w religiach i nurtach dualistycznych, np. w manicheizmie i kataryzmie, ale także w ascetycznych wspólnotach zakonnych chrześcijaństwa i buddyzmu).

 

4.           

Dea Maga (Bogini Czarodziejka albo Bogini Czarownica) — aspekt Bogini odpowiedzialny za magię, która pozwala sprawować władzę w świecie zjawiskowym pośrednio, tj. poprzez oddziaływanie na ukrytą stronę rzeczywistości.

 

Deus Rex (Bóg Władca albo Bóg Król) — aspekt Boga uświęcający sprawowanie bezpośredniej władzy w świecie zjawiskowej; sankcjonuje

państwo, prawo, a także cywilizację naukowo-techniczną.

 

 

 
Warszawa, październik-listopad 2002


 

Przypisy

[1] A. Wierciński, Magia i religia, Kraków 1997, s. 192-195.

[2] Wg: tamże, s. 193-194.

[3] Tamże, tabele na ss. 200-205.

[4] Wg: J. Knappert, Mitologia Pacyfiku, przekł. M. Strzechowska, Poznań 2001.

[5] Lardizabal, dz. cyt., s. 70. Analizę aspektu żeńskiego w religii Basków oparłem głównie na opracowaniu Lardizabala.

[6] Tamże, s. 69.

[7] Widoczna jest analogia do rodzicielskiej funkcji Mari w stosunku do tych dwóch ciał niebieskich.

[8] Lardizabal, dz.cyt., s. 43.

[9] Tamże, s. 56.

[10] Tamże, s. 58.

[11] Tamże, s. 43.

[12] Wspomniany na początku rozważań brak mitów początku w religii Basków być może da się uzupełnić w ten właśnie sposób.

 

 
 

 

 

powrót do pierwszej czesci artykulu  powrót do strony Aurea Catena Gnosis