eGNOSIS |
|
|
Ewangelia Prawdy |
||
NHC I, 16,31-43-24 |
||
Ewangelia Prawdy, pochodząca z I |
16,31 Ewangelia [εύαγγέλιον] prawdy jest radością dla tych, którzy otrzymali łaskę od Ojca prawdy, aby poznali go mocą Słowa, które przybyło 35 z Pełni [πλήρωμα], która będąc w Myśli i Umyśle [νοΰς] Ojca jest tym, O czym mówi się, że jest zbawcą [σωτήρ], ponieważ to jest nazwa dzieła, które ma dokonać dla zbawienia tych, którzy 17,1 nie znali Ojca, gdyż nazwą [...] ewangelii [έύαγγέλιον] jest objawienie nadziei [έλπίς], gdyż jest znalezieniem dla tych, co go szukają. Ponieważ [έπειδή] 5 Pełnia zwróciła się ku temu, z którego wyszła. I Pełnia przebywa w nim, nieosiągalnym, niepojętym, w nim, który jest wyższy ponad wszelką myśl. 10 Nieznajomość Ojca stworzyła strach i trwogę. Strach zaś [δέ] wzmocnił się jak mgła, tak, że nikt nie był w stanie widzieć. Dlatego Plane [πλάνη] znalazła moc, 15 stworzyła materię [ϋλη] dla siebie w pustce niepoznanej przez nią prawdy. Zamieszkała w stworzeniu [πλάσμα] które usiłowała upodobnić 20 do piękna Prawdy. To jednak nie było upokorzeniem dla tego, który jest nieosiągalny niepojęty, bowiem to było niczym – strachem, zapomnieniem, stworzeniem 25 kłamstwa; natomiast prawda jest ustalona, niezmienna, niewzruszona, doskonale piękna. Dlatego pogardzajcie [καταφρονεϊν] Plane [πλάνη]. W ten to sposób 30 nie ma w niej korzenia. Zamieszkała we mgle, co się tyczy Ojca. Tak istniejąc tworzy dzieła [εργον] zapomnienia, przestrachu, aby [ϊνα] przez nie dosięgnąć tych, co są 35 w środku, aby ich zniewolić [αίχμαλωτίζειν]. Zapomnienie owej Plane [πλάνη] nie objawiło się, nie było ono 18,1 [myślą] u Ojca. Zapomnienie nie powstało przy Ojcu, chociaż zaistniało oczywiście w odniesienia do niego. To, co w nim naprawdę powstaje, to 5 Gnoza. Ona objawia się po to, aby rozproszyło się zapomnienie, aby poznana Ojca, ponieważ [έπειδή] zapomnienie istniało – nie znano Ojca. Więc [τότε] jeśli pozna się 10 Ojca, natychmiast przestanie istnieć zapomnienie. To jest ewangelia [εύαγγέλιον] tego, którego poszukują, którą objawił doskonałym ze zmiłowania 15 Ojca jako tajemnicę [μυστήριον] ukrytą – Jezusa Chrystusa. Przez niego właśnie oświecił pozostających w ciemności na skutek zapomnienia. Oświecił ich, wyznaczył drogę, a [δέ] 20 drogą tą jest prawda, o której ich pouczył. Dlatego to Plane [πλάνη] rozgniewała się na niego, prześladowała go, uciskała go, wystawiła na niebezpieczeństwo. Przybito go do drzewa 25 stał się owocem gnozy Ojca, która nie zatraciła jednak tych, co go spożywali. Tym zaś [δέ], co go spożywali dał, aby mogli się radować z tego odkrycia. On 30 zaś [δέ] odnalazł ich w sobie. I jego oni znaleźli w sobie – – nieosiągalnego, niepojętego, Ojca, doskonałego, w którym jest Pełnia 35 i którego Pełnia potrzebuje, gdyż uchwycił jej doskonałość w sobie; On, który jej nie dał Pełni. Ojciec nie był zazdrosny [φτοεϊ] – bo czy mogła być zazdrość między [φτόνος] 40 nim a jego członkami [μέλος]? Gdyby tego rodzaju 19,1 bowiem [γάρ] eon [αίών] przyjął ją, nie mogliby iść do Ojca, do tego, który uchwycił ich doskonałość w sobie samym 5 i który im ją daje, aby wróciły do niego z gnozą jedyną w doskonałości. On, który uporządkował Pełnię, ma Pełnię w sobie, a Pełnia potrzebowała 10 go tak, jak ktoś dla pewnych nieznany pragnie, aby go poznali i aby go kochali. W ten to sposób 15 bowiem [γάρ] – czego potrzebowała Pełnia jeśli nie [εί μήτι] gnozy Ojca? – stał się pośrednikiem spokojnym i oddanym. Do szkoły wstąpił jawnie, wygłosił 20 mowę, postępując jak nauczyciel. Przyszli do niego mędrcy [σοφός] – w swym własnym mniemaniu – doświadczyli [πειράζειν] go, on jednak [δέ] zawstydził ich, gdyż 25 byli próżni. Znienawidzili go, bo nie byli ludźmi roztropnymi naprawdę. Po nich wszystkich przystąpiły do niego małe dzieci, te właśnie, do których 30 należy gnoza Ojca. Gdy umocniły się, przyjęły naukę o postaciach oblicza Ojca, poznały, zostały poznane, doznały chwały, oddały chwałę. Objawiła się w ich 35 sercu żywa księga żyjących, którą zapisano w Myśli i Umyśle [νοΰς] 20,1 Ojca i która przed założeniem [καταβολέ] Pełni znajduje się w tym, który jest niepojęty. Nikt nie jest w stanie jej pochwycić, 5 ponieważ [έπειδή] pozostawiono ją temu, który poniesie ją i którego zabiją. Nikt nie może być objawiony spośród tych, którzy uwierzyli w zbawienie, zanim nie ukaże się właśnie owa księga. 10 Dlatego miłosierny, wierny [πιστός] Jezus stał się cierpliwym, przyjął cierpienia aż przyjął tę księgę, ponieważ [έπείδή] wie, że śmierć jego jest życiem dla wielu. 15 Tak, jak jakiś testament [διατήκη] gdy nie został jeszcze otwarty, ukryty jest majątek [ούσία] zmarłego pana domu, tak również Pełnia pozostała ukryta, jak długo Ojciec Pełni 20 był niewidzialny [άόρατος], ten, który sam z siebie istnieje, z którego każda przestrzeń pochodzi. Dlatego właśnie objawił się Jezus. Wziął tę księgę na siebie 25 przybito go do drzewa, ogłosił polecenie [διάταγμα] Ojca na krzyżu [σταυρός] czyż to nie wielka nauka, tej doniosłości! Poniżył siebie aż do śmierci, aby życie 30 wieczne ubrać na, siebie. Gdy zdjął z siebie łachmany podległe zniszczeniu przybrał niezniszczalność, to, czego nie może mu nikt odebrać. Skoro doszedł do 35 przestrzeni pustych, należących do przerażenia, przeszedł wśród tych, którzy byli nadzy z powodu zapomnienia. Będąc gnozą i doskonałością, głosił sprawy, które są w sercu 21,1 [Ojca] aby [jego słowo] pouczyło tych, którzy przyjmą naukę. Ci zaś [δέ], co przyjmują naukę, są tymi którzy jako żyjący zapisani w księdze 5 życia przyjmują naukę dla samych siebie. Przyjęci są przez Ojca, gdy zwrócą się ponownie ku niemu, ponieważ [έπειδή] doskonałość Pełni jest w Ojcu. 10 Trzeba [άνάγκη], aby Pełnia wzniosła się do niego. A więc [τότε], kto poznaje, przyjmuje zwykle to, co jest jego i przyciąga to ku sobie. Kto bowiem [γάρ] istnieje 15 bez gnozy, jest pusty i wielką jest ta pustka, skoro [έπειδή] brakuje mu tego, co ma go udoskonalić. Skoro [έπειδή] doskonałość Pełni znajduje się w Ojcu, trzeba 20 więc [δέ], aby Pełnia wznosiła się do niego, aby każdy jeden brał to, co do niego należy. Uprzednio wpisał ich, aby ich przygotować - tych 25 którzy pochodzą od niego, tych, których wprzód poznał z ich imion, tych też w końcu wezwał; tak, że [ώς] ten, kto posiada gnozę jest tym, którego imię wypowiedział 30 Ojciec. Ten bowiem [γάρ], którego imienia nie wypowiedziano, nie jest gnostykiem. Zaiste, w jaki sposób ktoś może słyszeć, jeśli nie wywołano jego imienia? Ten bowiem [γάρ] kto 35 do końca nie jest gnostykiem, jest tworem [πλάσμα] zapomnienia i będzie wraz z nim odrzucony. Jedli tak nie jest, to dlaczego, ci pogardzani nie mają 22,1 swych imion? Dlaczego nie ma dla nich wezwania? Tak to [ωστε] – ten, kto ma gnozę, jest kimś z wysoka, wywołany 5 słyszy, odpowiada i zwraca się do tego, który go wzywa, idzie do niego. I poznaje, w jaki sposób został wezwany. Mając gnozę wypełnia 10 wolę tego, który go wezwał, pragnie mu się przypodobać i doznaje odpocznienia. Imię jedynego przeznaczone jest dla niego. Kto zdobędzie gnozę 15 w ten sposób, wie skąd przyszedł i dokąd pójdzie. Pozna je, jak ktoś kto się upił, a potem wytrzeźwiał ze swego upojenia: gdy wrócił do siebie samego, znalazł to, co 20 do niego należy. Odwrócił wielu od Plane [πλάνη] zaszedł nawet do tych ich przestrzeni, które opuścili sami, przyjmując Plane [πλάνη] 25 odnośnie głębi [βάθος] tego, który otacza każdą przestrzeń sam nie będąc otoczony. To był wielki cud, że byli u Ojca a nie poznali go i że 30 byli w stanie sami odejść, ponieważ [έπειδή] nie byli w stanie pojąć tego, i nie poznali tego, u którego przebywali. W ten sposób bowiem [γάρ] nie wyszła poza niego samego 35 jego wola, objawił się bowiem [γάρ] w gnozie, z którą zjednoczone są wszystkie jej emanacje. Taka to jest więc gnoza księgi żywej, którą objawił 23,1 eonom [αίών] przy końcu swego [... To on, który objawia ich [... Bo nie są to litery [τόπος = τύπος] głosek ani pisma, które 5 są pozbawione swego dźwięku, żeby [ϊνα] ktoś czytając myślał o tym, co próżne, lecz [άλλά] są to litery prawdy. Ci tylko je wypowiadają, 10 którzy je poznają. Prawdą doskonałą jest każda litera, jak doskonała księga, gdyż litery zostały zapisane przez 15 jedność. Ojciec napisał je, aby [ϊνα] eony [αίών] przez jej litery poznały Ojca. Gdy mądrość [σοφία] jego rozważa [μελετα] 20 Słowo, naukę jego rozgłasza, to gnoza jego została objawiona, szacunek jego jest koroną na jego głowę. 25 Jego radość złączona z nim, jego chwała go wywyższyła. Obraz jego się objawił, odpocznienie jego 30 w nim się zamknęło, miłość [άγάπη] jego stała się przez niego ciałem [σωμα]. Otoczyło go jego zaufanie. W ten sposób Słowo Ojca wychodzi z Pełni, gdyż jest owocem 24,1 jego serca i wyrazem jego woli. Ono zaś umacniając Pełnię, dokonuje ich wyboru, więcej, przybierając 5 wyraz Pełni oczyszcza je. On nawraca je Ku Ojcu, ku Matce – Jezus bezgranicznej słodyczy. Ojciec odsłania 10 swoje łono, zaś [δέ] łonem jego jest Duch [πνεΰμα] święty, który objawia jego skrytość. Skrytością jego zaś jest jego Syn – aby przez 15 miłosierdzie Ojca eony [αίών] poznały i przestały cierpieć w poszukiwaniu Ojca, aby spoczęły już w nim samym, aby poznały, 20 że on jest odpocznieniem. On, gdy uzupełnił brak, opuścił postać [σχημα]. Postacią [σχημα] jego jest świat [κόσμος]; tej to [postaci] on służył. 25 Miejsce bowiem [γάρ] gdzie istnieje nienawiść i niezgoda jest niedostatkiem, miejsce zaś [δέ], gdzie istnieje jedność jest doskonałością. Skoro [έπειδή] zaistniał niedostatek, ponieważ nie znano 30 Ojca, to [τότε], jeśli pozna się Ojca, nie będzie od tej chwili niedostatku. To jakby niewiedza kogoś, kto gdy 35 poznaje, rozprasza się sama przez się. To jakby ciemność co rozprasza się, gdy ukazuje się 25,1 światłość. Tak właśnie niedostatek znika przez doskonałość. Zresztą, postać [σχημα] nie objawia się już od tej chwili, 5 lecz [αλλά] rozproszy się w połączeniu z jednością. Teraz bowiem [γάρ] ich dzieła istnieją równe jedne drugim, aż jedność udoskonali 10 przestrzeń. Przez jedność każdy jeden odnajdzie siebie. Przez gnozę oczyści się z wielości ku 15 jedności wchłaniając materię [ϋλη] w siebie samego na wzór ognia, i – jak ciemność [znika] przez światło, śmierć przez życie. Jeśli to stało się 20 dla każdego z nas, wypada nam więc zastanowić się nad wszystkim, aby [ϊνα] ten dom stał się świętym i cichym dla 25 jedności. Podobnie jak niektórzy, co opuścili siedziby, gdzie mieli zepsute naczynia [σκεΰος] na jakichś tam miejscach [τόπος] 30 – rozbili je. A pan domu nie opłakiwał szkody, lecz [αλλά] cieszył się, gdyż [γάρ] zamiast tych naczyń [σκεΰος] zepsutych, dano pełne; takie, co 35 będą udoskonalone. Gdyż to jest tym wyrokiem [κρίσις], który nadszedł 26,1 z wysoka, który osądził każdego stając się mieczem dobytym do podwójnego cięcia; co tnie na tę i tamą stronę. Gdy ukazało się 5 Słowo, które znajduje się w sercu tych, co je głoszą – [a] nie był to tylko dźwięk, bo [αλλά] ono stało się ciałem [σωμα] – wielkie drżenie powstało wśród 10 naczyń [σκεΰς]. Niektóre z nich stały się puste, inne wypełnione, ponieważ jedne zadbały o siebie a inne się wywróciły; niektóre uświęcono 15 inne porozbijano. Wszystkie przestrzenie poruszyły się i zadrżały, ponieważ nie miały ani trwałości ani [οϋτε] ustanowienia [στάσις]. Plane [πλάνη] przestraszyła się nie wiedząc 20 co począć, zasmucona narzeka, męczy się, bo nie zna niczego. Ponieważ [έπειδή] zbliżyła się do niej gnoza, która 25 jest jej zniszczeniem, razem z jej wszystkimi emanacjami. Plane [πλάνη] okazuje się pusta bo nie posiada niczego w sobie. Ukazała się prawda, poznały ją wszystkie jej emanacje. 30 Pozdrawiały [ασπάζεσθαι] Ojca, istniejącego w prawdzie i doskonałej sile łączącej ją z Ojcem, gdyż [γάρ] każdy kocha prawdę. Prawda to usta 35 Ojca. Językiem jego to Duch [πνΰμα] święty. Kto łączy 27,1 się z prawdą, ten łączy się z ustami Ojca, językiem swoim przyjmie Ducha [πνΰμα] świętego. 5 Takie jest objawienie Ojca i jego ukazanie eonom [αίών]. Objawił to, co w nim ukryte, tym samym wyjaśnił siebie. Czym bowiem [γάρ] jest to, co istnieje, 10 jeśli nie [εί μήτι] samym Ojcem! Wszelkie przestrzenie są jego emanacjami, one poznały go, ponieważ wyszły z niego, jak dzieci z jakiegoś doskonałego 15 człowieka. Poznały że, nie przyjęły jeszcze kształtu [μορφή] ani nie [οϋτε] wzięły imienia, które stwarza każde z osobna Ojciec. 20 Wtedy też [τότε] otrzymują zwykle kształt [φορμή] z jego gnozy. W istocie, chociaż są jego sercem, nie znają go. Ojciec zaś, jako doskonały – gdyż poznaje 25 każdą przestrzeń, która się w nim znajduje, jeśli tylko zechce – objawia to, co chce, nadając temu kształt [μορφή] i dając temu imię. A dając imię 30 takiemu, powołuje go do istnienia. Ci, którzy jeszcze nie stali się, nie znają tego, który ich stworzył. Nie mówię o nich tego, że 35 są niczym, ci, którzy jeszcze nie stali się, lecz [αλλά], że istnieją 28,1 w tym, który zapragnie powołać ich do bytu, pragnąc by nadeszła odpowiednia chwila [καιρός] 5 Zanim cokolwiek ukazało się on wie, co z tego wyjdzie, gdy owoc [καρπός] jego, co jeszcze się nie ukazał nie wie niczego, ani [ούδέ] 10 niczego nie czyni. Podobnie też każda przestrzeń, sama będąc w Ojcu, pochodna jest od Istniejącego, który ustanowił 15 ją z niebytu. Gdyż to, co nie ma korzenia, nie posiada i owocu, lecz [αλλά] myśląc sobie 20 „Zaistniałem [...]” uwolni się od siebie Dlatego, co nie powstało, to też wcale nie będzie istnieć. Czego więc 25 pragnie dopuszczając na niego myśli: „Zaistniałem podobnie jak cienie i złudzenia [φαντασία] nocy”? Gdy tylko światłość rozbłyśnie, ten, co go strach 30 opanował sądzi zwykle, że to nic nie było. W ten sposób trwali w niewiedzy wobec Ojca, wobec tego 29,1 którego nie widzieli, ponieważ [πείδή], ona to spowodowała ich strach, drżenie słabość rozbicie wewnętrzne 5 i rozdarcia. Było wiele złudzenia, w którym działali i głupoty pustej, gdy pogrążyli się jakby w uśpieniu 10 i znajdywali siebie w snach wstrząsających, albo [η] gdzieś uciekając, albo [η] bezsilni wydani na prześladowanie innych, albo [η] wpadając 15 w jakąś bójkę, albo [η] wymierzając innym ciosy, albo [η] spadając z wysokiego miejsca albo [η] wznosząc się bez skrzydeł w powietrze [αήρ] 20 Innym razem jakby ktoś ich zabijał, choć nie ma nikogo ktoby ich prześladował, albo [η] sami jakby uśmiercali bliskich gdyż zostali zbrukani 25 ich krwią. Aż do chwili, w której budzą się, przechodząc przez to wszystko; nie widzi już niczego ci, którzy tkwili 30 w tych wszystkich niepokojach, gdyż były one niczym. Podobnie ci, którzy odrzucili od siebie niewiedzę 35 jak sen – którzy za nic mają ani nie [ούδέ] uważają jej 30,1 spraw za rzeczy trwałe, lecz [αλλά] porzucają je jak sen w ciągu nocy. Gnozę 5 o Ojcu szacują na miarę światłości. W ten to sposób działał każdy w uśpieniu jak długo postępował bez gnozy; 10 i w ten to sposób [κατά] dzieje się z nim, aby powstawszy obudził się. I dobrodziejstwem jest dla człowieka, który przychodzi do siebie i budzi się. Błogosławiony [μακάριος] 15 ten, który otworzył oczy ślepym. I zstąpił na niego Duch [πνεΰμα] przynaglając do rozbudzenia, podał rękę 20 rozciągniętemu na ziemi, aby mocno stanął na nogach, gdyż [γάρ] jeszcze nie powstał. Gnoza Ojca oraz objawienie 25 jego Syna dało im możliwość poznawania. Gdy go bowiem [γάρ] zobaczyli i usłyszeli, pozwolił im zakosztować z siebie i 30 odczuć siebie i obejmować umiłowanego Syna – gdy objawił się, gdy ich pouczał o Ojcu niepojętym, który tchnął w nich 35 tego, który jest w Myśli i wykonuje jego wolę. Wielu przyjęło światłość, zwróciło się 31,1 ku niemu. Obcymi, zaś byli i nie dostrzegli jego postaci ani nie rozpoznali go materialni [ϋλη], gdyż przyszedł 5 w ciele podobieństwa. Nic nie przeszkadzało mu w jego wędrówce, gdyż było ono niezniszczalnością, nieuchwytnością. Gdy ogłaszał 10 nowiny, mówiąc o tym, co jest w sercu Ojca, wygłosił naukę bez skazy. Światłość nauczała przez jego usta, 15 i głos jego zrodził życie. Dał im rozsądek i mądrość i miłosierdzie i zbawienie i ducha [πνεΰμα] mocy z niezmierzoności 20 i słodyczy Ojca. Spowodował ustanie karania [κόλασις] i chłosty [μάστιξ], gdy one to odpychały wielu od jego oblicza, tych, którzy potrzebowali miłosierdzia, 25 tych w Plane [πλάνη] i więzach; on je z mocą usunął i zawstydził gnozą. On stał się wyznaczającym drogę dla zbłąkanych 30 i gnozą dla niewiedzących odkryciem dla poszukujących, umocnieniem dla chwiejnych, nieskalanością dla 35 zbrukanych. To on jest pasterzem, który zostawił dziewięćdziesiąt 32,1 dziewięć owiec, które nie zbłądziły. Poszedł i szukał tej, która zbłądziła. Ucieszył się, gdy ją odnalazł. Dziewięćdziesiąt dziewięć 5 to liczba, którą [liczy się na] lewej ręce, gdyż ją obejmuje. Potem, gdy odnalazła się ta jedna, cała liczba przechodzi do prawej ręki. W ten sposób 10 ten, któremu brakuje jedynki, to jest całej prawej ręki, gdy dochodzi do tego, co mu brakuje bierze tę część z lewej, przenosi na 15 prawą i w ten sposób otrzymuje setkę. To znak tego, który jest w ich głoskach, to jest Ojca. Nawet [καν] w szabat [σάββατον] dla owcy którą znalazł pogrążoną 20 w studni, trudził się. Uratował życie tej owcy wydobywając ją ze studni – abyście zrozumieli w sercu, czym jest szabat [σάββατον]: czasem, w którym 25 nie należy niweczyć zbawienia, abyście głosili o tym dniu, który jest z wysokości, że nie ma nocy, a światło [jego] 30 nie zachodzi, gdyż jest doskonały. Wypowiedzcie więc w sercu: Wy jesteście tym dniem doskonałym i w was mieści się światłość, która nie zachodzi. 35 Głoście prawdę poszukującym i gnozę grzesznikom Plane [πλάνη] wy, synowie wiedzy w sercu 33,1 Umocnijcie nogi, tych, którzy upadli, wyciągnijcie swą rękę do chorych, nakarmcie głodnych, a zmęczonym 5 dajcie odpoczynek Podnieście tych, którzy chcą powstać, obudźcie tych, którzy zasnęli. Wy bowiem [γάρ] jesteście mądrością na jaw wydobytą. Jeśli 10 siła tak się okazuje, staje się silniejszą. Zajmujcie się samym sobą, nie zajmujcie się tym, co, odrzuciliście od siebie. Nie powracajcie 15 do rzeczy, które zwymiotowaliście, aby je spożywać. Nie bądźcie molami, ani nie bądźcie robakami, gdyż już je odrzuciliście. Nie bądźcie siedliskiem 20 [τάπος] dla diabła [διαβολος], gdyż już go odrzuciliście. Nie mnóżcie waszych przeszkód, co się walą, gdyż [ώς] to [byłby dla was] zarzut. Niczym bowiem [γάρ] jest wolny od prawa 25 który szkodzi sobie bardziej niż prawu. Taki bowiem [γάρ] spełnia swe uczynki, ponieważ [ως] jest bez prawa. Tamten zaś ponieważ [ως] jest sprawiedliwy [δίκαιος] spełnia swe 30 uczynki wśród wielu innych. Wypełnijcie więc i wy wolę Ojca, bo pochodzicie od niego. Ojciec bowiem [γάρ] jest łagodny, a co pochodzi z jego woli jest 35 dobrem. On przyjął wiedzę o tym, co wasze, abyście odpoczynek w nich mieli. Bowiem [γάρ] w owocach znajduje się wiedza o tym, co jest wasza, ponieważ synowie Ojca 34,1 są właśnie jego wonnością, gdyż pochodzą z łaski [χάρις] jego oblicza. Dlatego Ojciec miłuje swą wonność i objawia ją 5 wszędzie. Ona mieszając się z materią [ϋλη] udziela swej wonności światłości, a w swym odpoczynku sprawia, że unosi się nad każdą postacią i nad każdym dźwiękiem. To nie uszy bowiem [γάρ]
10
przyjmują wonność, lecz [αλλά] tę wonność przyciąga i wdycha ku sobie i zanurza się w wonności Ojca. Doprowadza 15 ją więc do portu i umieszcza ją w miejscu, z którego wyszła; do pierwszej wonności, która się oziębiła, to jest, w stworzeniu [πλάσμα] psychicznym [ψυχικόν], co 20 podobne jest do oziębionej wody, która rozpływa się w ziemi spulchnionej tak, że ci co ją widzą, myślą o niej: „To ziemia, co wnet 25 zniknie znowu”. Jeśli tchnienie ją dosięgnie, staje się ciepła. Wonności więc, które się oziębiły pochodzą z podziału. Dlatego, gdy przyszła wiara, zniosła podział 30 i sprowadziła ciepłą Pełnię [πλήρωμα] miłości [αγάπη], aby zimno nie powstało na nowo, lecz [αλλά] trwała jedność 35 doskonałej myśli. Taka jest nauka [λόγος] Dobrej nowiny o znalezieniu Pełni [πλήρωμα] dla wyczekujących 35,1 zbawienia, które nadejdzie z wysoka. [...]
Przełożył Ks. Wincenty Myszor Pierwodruk: Teksty z Nag-Hammadi, Akademia Teologii Katolickiej, Warszawa 1979, str.143. [Do umieszczenia na stronie Gnosis przygotował Mariusz Dobkowski.] |
|